Tajemnice techniki kinowej po drugiej stronie obiektywu
Sercem kina bez wątpienia jest kabina projekcyjna, do której na co dzień nie zagląda oko publiczności. Z perspektywy kinooperatora i koordynatora techniki Kina Muza, odkrywamy przed Wami iluzję ruchomych obrazów. O wspomnieniach kiedy kopia filmowa 35 mm nie zdążyła dojechać na czas, najbardziej spektakularnych wpadkach za okienkiem projekcyjnym, a także wyzwaniu obsługiwania projektorami cyfrowymi równocześnie trzech nowych sal kinowych.
Z Dorotą Reksińską rozmawia Seweryn Ptaszyński.
Komentarze
Nowy komentarz